środa, 26 lutego 2014

Odsmoczkowanie

Pozbywamy się smoczka na stałe :)
2 dni temu S zgubiła swojego jedynego smoka na spacerze. Byłam przerażona ale podczas drzemki ni zauważyłam specjalnych protestów z jej strony. Za to wieczorem zasnęła w minutę!! Tak tak w minutę! byłam w szoku. Wczoraj drzemka ok. bez problemów. Wieczorem tak samo... W nocy nie obudziła się nawet na picie. 
A zatem żegnamy się z nim :) bo czas już najwyższy. Duża dziewucha już z tej mojej damy :) 
Teraz zastanawiam się nad wizytą u dentysty z potwornicką. Ma już 12 zębów więc już chyba czas. Niech przyzwyczaja się od małego tym bardziej że mamy poleconego super lekarza :)



4 komentarze:

  1. grstulacje :) my tez szybko odstawilismy smoka i tez tylko dlatego ze gdzies sie zawieruszył :D

    OdpowiedzUsuń
  2. to tak jak u nas 3 tyg temu zapomniał wziąć do spania i bach rozstaliśmy się ze smoczusiem ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Mój Michaś od urodzenia nie zna smoczka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny blog. Xavier zaprasza do siebie:)

    OdpowiedzUsuń