niedziela, 26 stycznia 2014
Powoli...
Posprzątałam. Tłumaczę sobie w głębi ducha że grunt że mała szczęśliwa.
Znowu krzyki.
Myślę wypiję melisy. Usiadłam z kubkiem w ręku. Przyszła S i wypiła mi całą herbatę..
Tak więc nici ze spokojnego wieczoru.
Idę do kuchni zrobić kanapki dla P do pracy.
sobota, 25 stycznia 2014
Ciucholandy
Lubicie?
Zostawiam was z moimi zdobyczami :)
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Dzieci
Dzieci dzieci wszędzie dzieci. Ostatnio wydaje mi się że wszyscy znajomi dookoła mają dzieci. A ci którzy nie mają mają je w planach bądź się o nie starają. Nastał teraz taki boom dzieciowy. A może po prostu ja razem z moimi znajomymi jesteśmy na takim etapie w życiu że trzeba się ustatkować a jak człowiek spokojniejszy wyszalany i ustatkowany to i na dzieci przychodzi pora. Nie mówię że to źle. A wręcz przeciwnie. Dzieci łączą ludzi. Nagle okazuje się że mamy milion tematów do rozmów z osobami z ktorymi nigdy byśmy nie porozmawiali. Że spotyjany się na spacerach z kimś z kim nie widzieliśmy się kupę czasu. Nagle jest temat do rozmów pretekst do napisania do kogoś poznania nowych ludzi czy do spotkania. I chwała tym naszym dzieciom za to :)
niedziela, 19 stycznia 2014
Biało
Dziecko najpierw nie wiedziało co się dzieje :D potem była już zadowolona :)
czwartek, 16 stycznia 2014
Rzecz o fotelikach
Powiedzcie mi ludzie jak można z własnej nieprzymuszonej woli wsadzić swoje własne najukochańsze dziecko do styropianu powleczonego materiałem i liczyć że wypadku nie będzie?!
Ja do takiego fotela nie wsadziła bym nawet własnego psa.
Padały różne argumenty, min. to że w fotelu za 100zl dziecko tez długo pojeździ. Długo? Obawiam się że do pierwszego wypadku bo potem może już nie pojechać nigdzie.
Gdyby nie było mnie stać na kupno lepszego fotela (nie mówię tu że dobre foteliki to te za 1000zł) odkładała bym na niego nawet kilka miesięcy. Poza tym my za pieniądze uzbierane z chrzcin fotelik kupiliśmy.
Mówi się że tanie fotele mają atest. Muszą mieć bo inaczej nie były by dopuszczone do sprzedaży. Ale co to za atest?? To śmiech na sali.
W sumie nawet najlepszy fotel nie spełni swojego zadania jeśli dziecko nie będzie w nim dobrze przypięte. A prawie 90% rodziców źle przypina dzieciaki w fotelach tłumacząc się że przecież dzieciaka nie uduszą. Zasada jest prosta. Jeśli możemy uszczypnąć pas 2 palcami jest on za słabo ściśnięty. Im mocniej kochasz swoje dziecko tym mocniej ściskaj pasy. Uwierzcie dziecku wcale nie będzie niewygodnie.
Jestem w szoku że zamiast na życie i bezpieczeństwo własnych dzieci ludzie patrzą jak tu przyoszczędzić. Dziecko nie umrze bez kolejnego body, pięknego pajaca czy cudownej sukienki. Umrze za to w złym styropianowym fotelu.
Jeśli nie mamy pieniędzy kupmy fotel używany ale TYLKO z pewnego źródła. Bo kupując od pani X czy pana Y nie mamy pewności że nie brał udziału w żadnej kolizji.
Aha była bym zapomniała. Jest takie coś jak data użyteczności foteli (nie wszyscy o tym wiedzą) na naklejce na fotelu. Poczytajmy.
sobota, 11 stycznia 2014
Wspominki
czwartek, 9 stycznia 2014
Noc...
wtorek, 7 stycznia 2014
:)
My już po pierwszym spacerku :)
Na dworze mokro oj mokro... dobrze że nie pada.
kurtka Wójcik
legginsy Wójcik
trampki Next
torebka 5 10 15
czapka i szalik Pepco